Polska vs. reszta świata – jak wypadamy w walce z oszustami ubezpieczeniowymi?

W 2020 r. w Polsce udaremniono 23 225 prób wyłudzeń z ubezpieczeń majątkowych i na życie, na kwotę 401 mln zł – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU). Działalność przestępców jest szkodliwa nie tylko dla ubezpieczycieli. W Stanach Zjednoczonych konsumenci w wyniku oszustw ubezpieczeniowych każdego roku mogą tracić nawet 80 mld zł.

Jak przyznaje PIU, wykrycie wszystkich prób oszustw jest niemożliwe. W Polsce likwiduje się około 6,6 mln szkód z ubezpieczeń majątkowych oraz wypłaca niemal 4,4 mln świadczeń z polis na życie. To oznacza średnio likwidację ponad 18 tys. szkód majątkowych i 12 tys. życiowych dziennie. Z badań przeprowadzonych przez Insurance Europe wynika, że przestępczość ubezpieczeniowa stanowi około 10 proc. wartości wypłacanych odszkodowań i świadczeń. W efekcie przestępcy próbują w Europie wyłudzić nawet 13 mld euro rocznie.

Jak w Polsce oszuści próbują wyłudzić odszkodowania z ubezpieczeń majątkowych?

W 2020 r. w Polsce udaremniono 16 231 prób oszustw w ubezpieczeniach majątkowych o wartości ponad 354 mln zł. Natomiast w 2019 r. zapobiegnięto 14 682 wyłudzeniom na kwotę 351 mln zł. Co ważne, w ciągu ostatnich sześciu lat systematycznie rośnie liczba i wartość wykrywanych przestępstw ubezpieczeniowych. 

Aż 4 na 5 prób wyłudzeń wypłaty odszkodowań dotyczy ubezpieczeń komunikacyjnych. W 2020 r. wykryto 6468 przypadków w ramach OC majątkowego o wartości 85,6 mln zł, 2856 z OC osobowego (99,8 mln zł) i 2862 z autocasco (95,4 mln zł). W efekcie zapobiegnięto wypłacie oszustom około 281 mln zł.

Zwykle próby oszustw dotyczą zgłaszania roszczeń za rzekome uszkodzenia ciała w wypadkach komunikacyjnych. Zdarza się również symulowanie szoku pourazowego, zawyżanie liczby poszkodowanych w zdarzeniach drogowych, celowe powodowanie kolizji (np. z udziałem drogich pojazdów i obcokrajowców), wykorzystywanie wraków samochodów pochodzących z importu, czy fikcyjne korzystanie z aut zastępczych z OC sprawcy.

Jak w Polsce oszuści próbują wyłudzić odszkodowania w ubezpieczeniach na życie?

W 2020 r. wykryto w Polsce 6994 próby wyłudzeń odszkodowań w ramach ubezpieczeń na życie o wartości 47 mln zł. W 2019 r. liczba ujawnionych przypadków oszustw wyniosła 2429, a ich kwota około 43 mln zł.

Aż 54 proc. wartości wszystkich wykrytych oszustw w ramach ubezpieczeń na życie dotyczy zgonu ubezpieczonego – najczęściej upozorowanego za pomocą fałszywej dokumentacji lub ochrony udzielonej po śmierci osoby ubezpieczonej. W 2020 r. udaremniono 841 prób tego typu oszustw o wartości 30,1 mln zł. Często oszuści próbują również wyłudzić od towarzystw ubezpieczeniowych wypłatę nienależnych świadczeń z tytułu poważnego zachorowania (7,3 mln zł), trwałego inwalidztwa lub uszczerbku na zdrowiu z powodu nieszczęśliwego wypadku (3,1 mln zł), czy niezdolności do pracy (81,1 tys. zł).

Coraz bardziej popularne wśród oszustów są również próby wyłudzeń nienależnych świadczeń związanych z leczeniem szpitalnym (3585 wykrytych przypadków o wartości 4 mln zł w 2020 r.). Zwykle pobyt w placówce medycznej jest fikcyjny, wymuszony lub sztucznie przedłużony. Średnia wartość jednego tego typu przestępstwa wynosi około 1 tys. zł.

Wykrywanie prób wyłudzeń wypłaty odszkodowań – Polska vs. reszta świata

W 2020 r. w Polsce zapobiegnięto wypłacie nienależnych odszkodowań i świadczeń na kwotę 401 mln zł (około 183 mln euro). Jak wypadamy pod tym względem w porównaniu do reszty świata? Oczywiście to zależy od wielkości lokalnych rynków oraz skali przestępstw ubezpieczeniowych w danym kraju. Pamiętajmy również, że niemożliwe jest wykrycie każdego oszustwa. 

Stanach Zjednoczonych z powodu przestępczości ubezpieczeniowej konsumenci każdego roku mogą tracić nawet 80 mld dolarów (317 mld zł) – wynika z szacunków organizacji Coalition Against Insurance Fraud (Koalicji Przeciwko Oszustwom Ubezpieczeniowym). Najczęściej oszustwa dotyczą polis majątkowych (wypadki komunikacyjne i domowe) oraz życiowych. Ze względu na powszechną, prywatną służbę zdrowia, częste są również przestępstwa związane z ubezpieczeniami zdrowotnymi.

Z kolei w Wielkiej Brytanii w 2019 r. wykryto 107 tys. prób wyłudzeń od towarzystw ubezpieczeniowych na kwotę 1,2 mld funtów (6,4 mld zł). Największa liczba oszustw (58 tys.) dotyczy polis komunikacyjnych, których wartość wyniosła 605 mln funtów (3,2 mld zł). 75 proc. spraw jest związanych ze szkodami osobowymi – wynika z raportu PIU. 

Natomiast w Niemczech w 2020 r. wartość prób wyłudzeń od towarzystw ubezpieczeniowych miała wynieść około 1 mld euro (5 mld zł). 77 proc. przypadków dotyczyło zgłaszania szkód faktycznie nieubezpieczonego mienia, 17 proc. zawyżania wartości powstałej szkody, a 5 proc. niezaistniałych szkód – wynika z raportu PIU. 

Na tle Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemiec – wykryte w 2020 r. w Polsce próby wyłudzeń nienależnych odszkodowań od firm ubezpieczeniowych na kwotę 401 mln zł (około 183 mln euro), mogą wydawać się skromnym wynikiem. Jednak w Europie ustępujemy pod tym względem jeszcze tylko Belgii (500 mln euro), Hiszpanii (460 mln euro), Irlandii (276 mln euro), Francji (252 mln euro) i Włochom (220 mln euro) – wynika z danych z 2017 r. zgromadzonych przez Insurance Europe, na które powołuje się PIU. Natomiast w tym samym czasie udaremniono przestępstwa ubezpieczeniowe o mniejszej wartości niż w Polsce w Szwecji (50 mln euro), Czechach (47,3 mln euro), Portugalii (42,8 mln euro), Danii (32,7 mln euro) i Słowenii (20 mln euro). 

Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na walkę z oszustwami ubezpieczeniowymi?

Wciąż trwająca pandemia COVID-19 jeszcze bardziej wzmogła działania przestępców. Próbowali wykorzystać fakt, że zdecydowana większość towarzystw ubezpieczeniowych została zmuszona do przejścia na pracę zdalną, szczególnie podczas pierwszej fali koronawirusa. 

Do najczęściej stosowanych metod przez oszustów należało utrudnianie kontaktu z likwidatorem i przeprowadzenie oględzin, których przyczyną były rzekome silne obawy przed zarażeniem. Klienci często również odmawiali przesłania dokumentacji, tłumacząc się brakiem dostępu do internetu, czy nieumiejętnością posługiwania się pocztą elektroniczną i smartfonem. Podczas pandemii dochodziło też do wydłużania czasu napraw uszkodzonych pojazdów i korzystania z samochodów zastępczych z OC sprawcy, czy deklarowanie szkód w transporcie towarów z powodu opóźnień na granicach oraz powstania zatorów logistycznych. 

Coraz częściej przestępcy ubezpieczeniowi w swojej działalności wykorzystują również internetowe narzędzia. Stosują zaawansowane boty podszywające się pod autentyczne serwisy ubezpieczycieli, używają phishing w celu wyłudzenia danych osobowych, czy wykonują fałszywe telefony lub wysyłają maile z informacją o rzekomym zakończeniu umowy ubezpieczenia i konieczności wniesienia dodatkowej opłaty. 

W efekcie towarzystwa ubezpieczeniowe również stosują coraz bardziej zaawansowane narzędzia technologiczne do kontaktu z klientem i w walce z przestępcami. Zwłaszcza podczas pierwszej fali pandemii COVID-19 ubezpieczyciele zaczęli stosować wiele nowoczesnych form zdalnej likwidacji szkód, np. wideorozmowy w komunikatorach mobilnych. Firmy ubezpieczeniowe udoskonalają też metody analizy danych (m.in. sztuczną inteligencję), które umożliwiają szybsze wykrycie prób wyłudzeń wypłaty nienależnych odszkodowań i świadczeń.

 

autor: adwokat Adam Strażecki (https://strazeccy.pl/zespol/adam-strazecki/)

Scroll to Top