Choć wyjeżdżając na wakacyjne wojaże czy planując spontaniczny weekend ze znajomymi poza granicami kraju oczywiście nie myślimy o jakichkolwiek złych zdarzeniach, które mogą się nam przydarzyć, a nawet skończyć śmiercią, to jednak warto zawczasu pomyśleć jak zabezpieczyć naszych bliskich na taki wypadek. Brak ubezpieczenia z opcją transportu zwłok z zagranicy może być bardzo kosztowny. Pokazuje to bolesny przykład 23-latka z Krakowa, który w październiku 2020 r. zmarł na malarię w Sierra Leone. Jego rodziny nie stać na sprowadzenie ciała do Polski, ponieważ za przewóz trzeba zapłacić około 60 tys. zł.
Niestety zmarły 23-latek nie posiadał ubezpieczenia. Tymczasem wiele towarzystw ubezpieczeniowych oferuje pokrycie kosztów transportu zwłok do Polski z zagranicy w ramach polis turystycznych czy życiowych.
Ile kosztuje transport zwłok z zagranicy do Polski?
Cena transportu zwłok z zagranicy do Polski zależy od bardzo wielu czynników. Im bliższa odległość, tym zwykle jest niższa. Jednak duży wpływ na ostateczny koszt ma również wysokość opłat pobieranych przez miejscowe kostnice czy zakłady pogrzebowe (np. za przechowywanie lub kremację ciała).
Jeśli zmarły nie posiadał ubezpieczenia turystycznego lub na życie z świadczeniem transportu zwłok z zagranicy do Polski, jego bliscy mogą skorzystać z oferty jednego z zakładów pogrzebowych. Coraz więcej firm w naszym kraju specjalizuje się w tego typu usługach. Ceny są oczywiście uzależnione od państwa, z którego zwłoki mają być przewiezione.
Z cenników zakładów pogrzebowych wynika, że najniższy koszt sprowadzenia zwłok jest z Holandii, Belgii i Niemiec (od około 4 do 7 tys. zł). Droższy będzie transport z południa Europy (Włochy i Hiszpania – od 5 do 10 tys. zł), Wysp (Anglia, Szkocja i Irlandia – od 5-10 tys. zł), czy Skandynawii (Szwecja, Dania i Norwegia – od 10-15 tys. zł). Natomiast koszty przewozu ze Stanów Zjednoczonych i Kanady zaczynają się od minimum 12 tys. zł i zwykle są wyższe.
Najczęściej w skład kosztów wchodzi trumna, zabezpieczenie i przygotowanie zwłok do transportu, załatwienie formalności w Polsce i za granicą (uzyskanie aktu zgonu i niezbędnych pozwoleń), czy przewóz karawanem do miejsca docelowego w Polsce.
Jednak do kosztów transportu zwłok należy jeszcze doliczyć opłaty pobierane przez zagraniczny zakład pogrzebowy, wydatki związane z pobytem zmarłego w szpitalu czy innymi czynnościami zleconymi przez rodzinę (np. przeprowadzenie kremacji na miejscu). W efekcie cena przewozu zmarłego do kraju może znacznie wzrosnąć do nawet 30-100 tys. zł.
Jakie zgody trzeba uzyskać, aby sprowadzić zwłoki do Polski?
Przepisy ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych określają, że do sprowadzenia zwłok i szczątków ludzkich z zagranicy w celu pochówku, konieczne jest uzyskanie pozwolenia starosty właściwego ze względu na miejsce, w którym odbędzie się pogrzeb. Ponadto zgodę na transport musi również wyrazić państwowy powiatowy inspektor sanitarny.
Potrzebne będzie nam również zaświadczenie wystawione przez polskiego konsula. Można je uzyskać po wcześniejszym przedstawieniu pozwolenia wydanego przez starostę, które potwierdza zgodę na transport zwłok i szczątków ludzkich do Polski z zagranicy.
Jakie dokumenty trzeba przedstawić, aby uzyskać zgodę na transport zwłok?
Aby uzyskać zgodę na transport zwłok, konieczne jest m.in. przedstawienie aktu zgonu lub innego dokumentu urzędowego, który go stwierdza. Jeśli sprowadzamy z zagranicy spopielone szczątki, również musimy uzyskać zgodę starosty. Po weryfikacji dokumentów, wystąpi on z prośbą o udzielenie opinii do państwowego powiatowego inspektora sanitarnego.
Złożyć wnioski o uzyskanie pozwoleń i zaświadczeń niezbędnych do transportu zwłok z zagranicy, mogą tylko osoby do tego uprawnione. Zaliczamy do nich:
- małżonka osoby zmarłej,
- zstępnych (np. dziecko, wnuk, prawnuk),
- wstępnych (np. rodziców, dziadków, pradziadków),
- krewnych do czwartego stopnia pokrewieństwa (syn brata ojca, córka brata ojca, syn brata matki, córka brata matki, syn siostry ojca lub siostry matki, córka siostry ojca lub siostry matki),
- powinowatych w linii prostej pierwszego stopnia ((ojciec męża, ojciec żony, matka męża, matka żony, mąż córki, żona syna),
- osoby dobrowolnie się do tego zobowiązujące.
Jak długo trzeba czekać na otrzymanie pozwolenia na transport zwłok z zagranicy?
W przypadku złożenia wniosku przez najbliższych członków rodziny osoby zmarłej, pozwolenie lub zaświadczenie niezbędne do transportu zwłok z zagranicy powinno zostać wydane niezwłocznie w ciągu 3 dni. Jednak jeśli przyczyną śmierci była choroba zakaźna, nie uzyskamy zgody na przywóz do kraju szczątków przed upływem dwóch lat od dnia stwierdzenia zgonu.
Jeśli przyczyna śmierci nie jest określona w akcie zgonu lub innym dokumencie urzędowym go stwierdzającym, do wniosku o wydanie pozwolenia należy dołączyć pismo wykluczające, że powodem odejścia zmarłego była jedna z chorób zakaźnych zawarta w wykazie Ministra Zdrowia. Do najczęstszych z nich należą cholera, dżuma, dur wysypkowy, trąd, wąglik bądź żółta gorączka.
Jak koronawirus wpłynął na transport zwłok z zagranicy?
Po wystąpieniu pandemii COVID-19, Rada Ministrów wydała 20 maja 2020 r. rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. W jednym z jego zapisów do odwołania wprowadzono zakaz sprowadzania do Polski zwłok i szczątków ludzkich w innej postaci niż urna z prochami.
Jednak z interwencją w tej sprawie wystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. W efekcie po 15 maja 2020 r. zakaz zniesiono. Obecnie nie trzeba kremować zwłok, aby przewieźć je z zagranicy do Polski.
Obowiązek kremacji zwłok za granicą przed ich przywozem do Polski znacznie podniósłby koszty transportu. Wówczas cena przewozu i zorganizowania na miejscu spopielenia ciał, może podnieść wysokość opłat pobieranych przez zakłady pogrzebowe o kolejne 6-7,5 tys. zł w Niemczech, czy 5-10 tys. zł w Anglii.
Czy transport zwłok z zagranicy można zorganizować na własną rękę?
Niestety nie. Jednak okazuje się, że w dramatycznych chwilach ktoś próbuje za wszelką cenę zaoszczędzić na kosztach transportu. Kilka lat temu rodzina 87-latka zmarłego podczas wakacji na Florydzie, próbowała przewieźć jego zwłoki własnym samochodem do miejsca zamieszkania. Pokonali ponad 1000 kilometrów. Ich podróż zakończyła się na granicy Stanów Zjednoczonych i Kanady, gdzie zostali zatrzymani przez celników.
Pojazdy przeznaczone do przewozu zwłok muszą spełnić bardzo restrykcyjne wymagania techniczne i sanitarne. Są dezynfekowane po każdym przejeździe. Ich utrzymanie jest dość kosztowne, dlatego usługi zakładów pogrzebowych nie należą do najtańszych. Aby śmierć bliskiej osoby nie była również przyczyną poważnych kłopotów finansowych, warto przed wyjazdem za granicę zainteresować się polisą z opcją transportu zwłok z odpowiednio wysoką sumą ubezpieczenia.
Autor – r. pr. Robert Jaliński – https://strazeccy.pl/zespol/robert-jalinski/